– Bon senioralny, z założenia ma pomóc rodzinom, w których część ich członków jest aktywna zawodowo, a inni wymagają stałej opieki i wsparcia – powiedział senator Prawa i Sprawiedliwości Krzysztof Słoń.
Jak dodał, dzięki temu rozwiązaniu osoby pracujące nie będą musiały rezygnować ze swoich obowiązków zawodowych, by opiekować się niesamodzielnymi bliskimi.
Bon będzie wypłacany co miesiąc, w wysokości maksymalnie 2150 zł, czyli połowy minimalnego wynagrodzenia, w formie bezgotówkowej. Jego operatorami będą samorządowe ośrodki pomocy rodzinie, które zatrudnią odpowiednio wykwalifikowane osoby. Jak podkreślił gość Radia Kielce, warto zatrzymać osoby aktywne zawodowo na rynku pracy, aby nie musiały przechodzić do opieki nad swoimi bliskimi, ponadto istotny jest fakt, że zatrudnienie znajdą opiekunowie.
Senator Krzysztof Słoń zastrzegł jednak, że problem może stanowić znalezienie ponad 90 tys. wykwalifikowanych osób, które zechciałyby się podjąć takiego zadania.
– Ja obserwuję to na przykładzie usług asystenckich, na które były środki rządowe w poprzedniej kadencji i teraz również są. Były spore trudności z pozyskaniem asystentów osób niepełnosprawnych. Namawiałbym rząd, aby szybciej bon senioralny został wprowadzony, bo z tego, co wiem, to ma on zacząć obowiązywać dopiero w połowie przyszłego roku, chociaż prace legislacyjne mają zakończyć się pod koniec tego roku. Bon, to jest jedno z rozwiązań, które z całą pewnością wspomoże osoby niesamodzielne, starsze, potrzebujące codziennej pomocy nawet w prozaicznych czynnościach. Widziałbym też, by z tego bonu mogły być finansowane usługi bardziej specjalistyczne, związane z rehabilitacją i przywracaniem sprawności, a także część płatnych usług medycznych – powiedział.
Krzysztof Słoń dodał, że według szacunków, bonem mogłoby zostać objęte kilkaset tysięcy osób w Polsce, zatem wartość tych usług wynosiłaby w sumie około 1,1 mld zł miesięcznie. Jak stwierdził, rozumie obawy rządu, że może mieć trudności z pozyskaniem takiej kwoty, więc zrozumiała jest także zwłoka z wdrożeniem bonu.
Senator wyraził także opinię na temat planowanego wprowadzenia tzw. renty wdowiej. Zaznaczył, że co do zasady jest to dobre rozwiązanie.
– Chodzi o to, by wesprzeć osoby, które nagle, po śmierci swoich współmałżonków pozostają z jednym świadczeniem, często bardzo niskim. Co prawda w naszej rzeczywistości funkcjonuje taka renta rodzinna, czyli współmałżonek może zdecydować się na to, czy pobiera swoje świadczenie, czy też 85 procent emerytury zmarłego współmałżonka, jednakże rozwiązanie z rentą wdowią idzie jeszcze dalej. Na pewno pojawią się pytania na przykład ze strony osób, które nie żyły w związkach małżeńskich, lecz partnerskich, czy im renta wdowia będzie przysługiwała. Pytanie też o czas trwania związku, by można było skorzystać z tego świadczenia. Kolejne pytanie o to, czy małżonek, którego partner zmarł tuż przed osiągnięciem wieku emerytalnego będzie mógł pobierać jego emeryturę. I ważne jest też, na ile środki zgromadzone na naszym indywidualnym koncie w ZUS-ie podlegają dziedziczeniu, czy będą mogły być przekazane także w sytuacji, gdy w jednym gospodarstwie domowym żyje na przykład emerytowany rodzic i dziecko, które również przechodzi na emeryturę. Czy nasz system, oparty na solidarności pokoleń jest zdolny, by takiemu wyzwaniu podołać? Oczywiście niektóre filary emerytalne przewidują bezpośrednie dziedziczenie środków. Ale rozwiązanie systemowe musi jasno dawać odpowiedzi na pytanie, czy bez względu na charakter pożycia we wspólnym gospodarstwie domowym, może to następować – dodał senator.
Krzysztof Słoń przypomniał, że w poprzedniej kadencji wprowadzono także wsparcie dla osób niepełnosprawnych, czyli 500+, z którego korzysta obecnie około 600 tys. Polaków niezdolnych do samodzielnej egzystencji. Jak podkreślił, konieczna jest kontynuacja tego programu przez obecny rząd i podjęcie prac nad waloryzacją świadczenia. Kolejną formą wsparcia jest dopłata do czynszu dla studentów niepełnosprawnych, którzy chcą studiować poza swoim miejscem zamieszkania. Nadal obowiązuje także tak zwane świadczenie wspierające, czyli osoby z orzeczoną niepełnosprawnością lub ich opiekunowie mogą składać wnioski do ZUS-u o jego przyznanie.
źródło: Krzysztof Słoń: bonem senioralnym mogłoby zostać objęte kilkaset tysięcy osób w Polsce